Pillow Talk Push Up Lashes! Mascara Duo. PILLOW TALK PUSH UP LASHES! MASCARA DUO EYE KIT. Mascara duo including my vertical lift-effect mascara in the original jet-black and berry-brown shade! £49.00. PILLOW TALK PUSH UP LASHES! MASCARA - Select shade. PILLOW TALK PUSH UP LASHES! Charlotte Tilbury to jedna z nowszych marek luksusowych, dostępnych na rynku kosmetycznym. Powstała w 2013 roku a jej założycielką jest nikt inny jak sama Charlotte Tilbury, znana na całym świecie, jako wizażystka gwiazd. Charlotte z pochodzenia jest Brytyjką i mieszka w Londynie. Jej kosmetyki bez problemu możemy dostać w Harrods, oraz House of Fraser. Niestety nie jestem pewna jak z dostępnością marki jest w Polsce. Wszystkie produkty Charlotte Tilbury zostały zamknięte w piękne złote opakowania. Marka daje nam również możliwość zakupu specjalnego zestawu produktów, wykorzystanego do danego prezentowanego przez Charlotte look'u i z pomocą jej filmików na youtube wykonać go na sobie. Dla wielu kobiet nie malujących się na co dzień, jest to bardzo duże ułatwienie. Należy również wspomnieć tutaj o jej kultowych produktach, które zrobiły furorę na całym świecie. Do tego grona zdecydowanie musimy zaliczyć 'Filmstar Bronz&Glow' bronzer z rozświetlaczem, dzięki któremu konturowanie staje się czystą przyjemnością. 'Magic Foundation' podkład nadający perfekcyjny wygląd naszej cerze, oraz pomadka w słynnym kolorze 'Pillow Talk', która skradła serca wielu kobiet. Od niedawna możemy również podziwiać jej nową kolekcje 12 szminek inspirowaną celebrytkami. W jej kolekcji znajdziemy szminki zadedykowane takim gwiazdom jak Victoria Beckham, Penelope Cruz czy Kate Moss. Jednak od momentu wejścia kolekcji na rynek przewidywano, że największą popularność zdobędzie kolor 'Kim który jest inspirowany samą Kim Kardashian. Jest to najjaśniejszy odcień w całej kolekcji, idealny dla fanek koloru nude. Pomadki można dostać w cenie £24. Charlotte Tilbury, Hot Lips 'Kim Szminka została zamknięta w pięknym metalowym opakowaniu w kolorze rose gold. 'Kim to odcień beżowy z różowymi tonami. Szminka ma kremowo - satynowe wykończenie i delikatny waniliowy zapach, który przypomina trochę pomadki MAC. Kosmetyk całkiem przyjemnie się rozprowadza, ale niestety z trwałością już trochę gorzej. Nie wysusza ust, ale lubi podkreślać suche skórki, więc trzeba pamiętać o peelingu. Kim najbardziej lubię używać w połączeniu z ciemniejszą konturówką, którą obrysowuje kontur ust, a środek wypełniam właśnie tą pomadką. Pozwala mi to na uzyskanie optycznie pełniejszych ust.
Charlotte Tilbury. Líčenie, ktoré zmenilo život mladému dievčaťu. Značka Charlotte Tilbury bola založená v Londýne v roku 2013, aby pomohla ženám používať ich tajnú zbraň – make-up. Keď zakladateľka spoločnosti Charlotte Tilbury prvýkrát vzala do ruky maskaru a dodala pohľadu hlbšiu výraznosť, uvedomila si, že
Pomadka Charlotte Tilbury Pillow Talk, to ponoć najpiękniejsza pomadka na świecie. Idealnie brudny róż, nudziak dla każdego, perfekcyjny odcień, który będzie pasował na każdą okazję. Czy faktycznie tak jest? Zapraszam na recenzję! Charlotte Tilbury Pillow Talk Pomadka Charlotte Tilbury Pillow Talk pochodzi z serii Matte Revolution Lipstick. Posiada matowe, delikatnie satynowe wykończenie i piękny kolor – brudny, nudziakowy róż. To produkt luksusowy, za 3,5 g. produktu musimy zapłacić aż 25 £ czyli przy aktualnym kursie ok. 120 zł. Czy było warto kupić to urocze maleństwo? Poniżej znajdziecie szczegółową recenzję, prezentację koloru i moje wrażenia po roku stosowania. Charlotte Tilbury, to znana makijażystka gwiazd, która od lat podbija rynek swoimi produktami. Na blogu miałyście okazję już przeczytać recenzje trzech produktów: Hollywood Flawles Filter, Airbrush Flawless Powder i Glowgasm Palette, a niebawem, mam nadzieje, będę mogła Wam pokazać słynną paletkę Luxury Palet Pillow Talk. Każdy z tych produktów zrobił na mnie dobre wrażenie, a jak było z pomadką Pillow Talk? Zapraszam na recenzję. Charlotte Tilbury Pillow Talk recenzja Myślę, że wiele kobiet marzy o tym, żeby znaleźć swój idealny odcień pomadki. Podobno Charlotte Tilbury Matte Revolution Lipstick Pillow Talk właśnie taka jest. Doskonała w każdym calu, dopasowująca się do odcienia naszych ust, optycznie powiększająca i stosowna na każdą okazję. To najpopularniejsza i najczęściej sprzedawana pomadka marki. Wizualnie jest po prostu przepiękna! Proste opakowanie w odcieniu Rose Gold bez zbędnych dodatków przyciąga spojrzenia i przepięknie prezentuje się na toaletce. Dopracowanie detali – perfekcja! Charlotte Tilbury Pillow Talk to pomadka o matowym wykończeniu, choć ja określiłabym je mianem satynowego matu. Ponieważ jej formuła nie zastyga na 100%, nie jest to produkt wysuszający. Miękko sunie po ustach, ponieważ pod wpływem ciepła robi się bardziej kremowa. Bardzo lubię sięgać po nią do dziennych makijaży, kolor jest po prostu piękny. Równomiernie ściera się z ust, a poprawki w ciągu dnia są bezproblemowe – wystarczy delikatnie pociągnięcie pomadki i gotowe. Pomadka wygląda na ustach bardzo ładnie, ale lubi się osadzić na niedoskonałościach. Niestety ja mam tendencję do „obgryzania” ust od środka i w tych miejscach większość pomadek sobie nie radzi – podobnie było z Charlotte (widać to na poniższym zdjęciu). Czy jest to dla mnie wielki problem? Nie, bo rekompensuje to piękny kolor i wysoki komfort użytkowania. Charlotte Tilbury Pillow Talk aplikuje się szybko, nie wymaga wielkiej precyzji i choć trwałość ma bardzo przeciętną doskonale spisuje się w ciągu dnia. Odcień Pillow Talk – nudziak idealny Nie wiem czy określiłabym ten odcień idealnym, ale nie można odmówić mu uroku. Taki brudny, lekko beżowy/nudziakowy róż jest na tyle uniwersalny, że powinien pasować do większości karnacji. Jego zaletą jest to, że w pewnym stopniu dopasowuje się do odcienia ust. Ja mam dość ciemną czerwień wargową, więc Pillow Talk wypada na nich jaśniej niż w opakowaniu, co generalnie mi nie przeszkadza, bo efekt mi się podoba. Używałam jej również na klientkach i odcień delikatnie się zmienia w zależności od intensywności koloru ust. Charlotte Tilbury Pillow Talk – czy warto było ją kupić? Ogromnie się cieszę, że ją kupiłam, choć nie jest to produkt niezastąpiony. Pomadka ma przepiękny kolor, komfortową formułę, pasuje do 99% makijaży jakie na sobie wykonuję. Nie jest najtrwalsza na świecie, ale wytrwa popołudniową kawę i nawet drobny posiłek bez konieczności robienia wielkich poprawek. Pasuje praktycznie do wszystkiego, więc jest ciekawą alternatywą dla leniwców 😉 Czy kupiłabym ją ponownie? Nie. Na rynku jest tak duży wybór, że szkoda byłoby mi ciągle kupować tę samą szminkę. Poza tym nie jest to produkt, którego nie można zastąpić, a znam tańsze pomadki, które uwielbiam i sprawdzają się doskonale. Chociażby matowe pomadki Semilac które uwielbiam i polecam Wam od bardzo dawna. Gdybyście jednak były nią zainteresowane, dosyłam Was do strony producenta: Czy znalazłyście już swoją idealną pomadkę w odcieniu brudnego różu? Może miałyście okazję używać Pillow Talk? Makeup Secrets in Everyone's Perfect Shade. Darlings, get ready for a PILLOW TALK PARTY! Charlotte’s award-winning Pillow Talk phenomenon loved by everyone around the world now includes three NEW! magical makeup products to flatter everyone, everywhere! 30th March 2022. Nie pomylę się, jeśli nazwę odcień PILLOW TALK kultowym. Nie wiem jak Charlotte na to wpadła, ale rzeczywiście ten odcień jest bez mała magiczny i pasuje dla większości kobiet. Obecnie oprócz produktów do ust mamy również róż do policzków i paletę cieni w tej tonacji. Ja jednak chciałam Wam dzisiaj pokazać konturówkę do ust, od której praktycznie wszystko się makijażu usta ważne są proporcje i symetria. Cóż jednak ma zrobić osoba, której usta są dalekie od ideału? Trzeba w takim wypadku posiłkować się konturówkami, które są w stanie przywrócić proporcje i pomóc wykonać idealny makijaż Pillow Talk była zawsze reklamowana jako idealny odcień ust i według Charlotte to był (i nadal jest) kosmetyk must have dla każdej kobiety. Odcień określany jest jako nude w różowym odcieniu. Dla mnie ten nude jest delikatnie podbity brązem i niestety! na mojej skórze wpada w delikatne pomarańczowe tony. Nie da się jednak ukryć, że ta różowa konturówka do ust jest sekretem urody Charlotte za kulisami nawet wybiegów mody! Lip Cheat in Pillow Talk ma wodoodporną, aksamitną formułę, która rozprowadza się po skórze, pomagając zmienić kształt i wygląd ust. Naturalny odcień nude podkreśla wszystkie odcienie skóry i bez wysiłku równoważy wygląd ust i pozwala je sprawia, że ​konturówka Pillow Talk ​jest tak magiczna? * Pozwala uzyskać doskonały kształt ust i sprawia, że pomadka pozostaje na swoim miejscu przez cały dzień.* Wygładza teksturę, aby uzyskać miękką linię, dzięki czemu można zmieniać rozmiar i kształt oraz uzyskać efekt pełniejszych ust.* Trwa do 6 godzin bez rozmazywania.* Wodoodporna formuła oznacza brak blednięcia i migrowania poza obszar INCI: cyclopentasiloxane, synthetic wax, isododecane, polybutene, hydrogenated cottonseed oil, mica, ceresin, ozokerite, microcrystalline wax/cera microcristallina/cire microcristalline, ethylhexyl palmitate, simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, tocopherol, ascorbyl palmitate, silica dimethyl silylate, butylene glycol, caprylyl glycol, sodium hyaluronate, hexylene glycol, phenoxyethanol, [+/- titanium dioxide (ci 77891), iron oxides (ci 77491, ci 77492, ci 77499), red 7 lake (ci 15850)].Pillow Talk lip cheat lip liner to produkt przyjazny dla wegan, bez parabenów i siarczanów. Kredka ma pojemność 1,2 g i kosztuje około 88 chodzi o moje wrażenia to jak już wyżej pisałam, odcień niestety nie współpracuje idealnie z moją skórą, co bardzo mnie smuci. Również co do trwałości mam trochę zarzutów, bo 6-ciu godzin to ona raczej nie wytrzymuje. Po nałożeniu, że na kontur czy na całe usta zastyga tworząc taką "gumową" warstwę. Wygląda ładnie, ale nie jest tak trwała jak to obiecuje podsumowanie dodam, że nie żałuję, posiadania tej kultowej kredki. Zużyję ją z przyjemnością, ale czy sięgnę po nią ponownie, nie wiem......Mam inną, ukochaną i sprawdzoną konturówkę, na której mogę zawsze polegać. A jeśli kiedyś będę miała możliwość na żywo pomacać konturówki od Charlotte to może zdecyduję się na jeszcze dwa inne odcienie, które spodobały mi się na swatchach w jedna sprawa, jeśli ktoś zdecyduje się na zakup to polecam kupować kosmetyki na stronie Charlotte, bo te ceny, które widziałam w niektórych sklepach są mocno jeśli macie ochotę poczytać o innych kosmetykach Charlotte Tilbury to zapraszam na posty:Charlotte Tilbury SUPERSTAR LIPS Pillow TalkCharlotte Tilbury COLLAGEN LIP BATH Rosy Glow
Discover NEW! Mini Pillow Talk Lip Kits for makeup MAGIC on-the-go! 1st April 2021. By Charlotte Tilbury. Unlock the secret to Pillow Talk POUT-PERFECTION ON-THE-GO with Charlotte’s NEW! Mini Pillow Talk Lip Kits! Now available in the 3 universally-flattering, suits-all Pillow Talk shades, Charlotte’s Mini Pillow talk Lip Kits include mini
CHARLOTTE TILBURYMatte RevolutionKOLOR : Pillow TalkTa soczysta matowa pomadka nie tylko nadaje odważny, odporny na pocałunki kolor, ale także nawilża i chroni usta delikatną mieszanką olejków i wosków, wraz z „pomadką” i ekstraktami ze storczyków. Bogaty w rozpraszające światło pigmenty, aby stworzyć iluzję zwiększonej pełni warg, wypłata pigmentu nie ma sobie równych - aksamitna konsystencja, ale nie wysycha, dzięki czemu usta są miękkie i odżywione, a jednocześnie wyglądają zniewalająco. Aby zapewnić bezproblemową aplikację, dostępna jest innowacyjna kwadratowa końcówka kątowa, która odzwierciedla precyzję pędzla do ust dla najlepiej zdefiniowanej linii warg i łuku kupidyna.
Charlotte Tilbury Lipstick Pillow Talk Matte Revolution 3.5g #Pillow Talk Medium เพื่อริมฝีปากเอิบอิ่มแลดูสุขภาพดีกับลิปสติกเนื้อแมทติดทนนานที่เหล่าเซเลบริตี้และซุปเปอร์
Zamienniki Charlotte Tilbury Pillow Talk Charlotte Tilbury Pillow Talk Witajcie Kochani! Dzisiejszy post wyszedł dość przypadkowo, bo miałam napisać recenzję pomadek z serii Renaissance od marki Revolution, ale robiąc swatche do tego posta dokonałam odkrycia. Znalazłam dwie szminki, które mają kolory bardzo podobne do słynnego odcienia Pillow Talk od Charlotte Tilbury. Zacznijmy od swatchy odcieni szminek jakie posiadam, które są dość podobne kolorystycznie do szminki Charlotte. MAC Mehr, MAC Modesty, Marc Jacobs Sonic Truth, Charlotte Tilbury Pillow Talk, Revolution x Sophie Cake, MAC Faux, Revolution Renaissance Lipstick Greatest, Revolution Renaissance Lipstick Prime Najbardziej podobne do odcienia Pillow Talk są dwie szminki od marki Revolution odcień Greatest z serii Renaissance oraz odcień Cake, który powstał we współpracy z vlogerką Sophie (Sophdoesnails). Charlotte Tilbury Pillow Talk, Revolution Renaissance Greatest Ogólnie jeśli chodzi o szminki Revolution z serii Renaissance to ich opakowanie jest wzorowane na opakowaniach szminek Charlotte. O ile dobrze pamiętam to jak po raz pierwszy zostały wypuszczone na rynek to opakowania były prawie dokładną repliką opakowań Charlotte, ale potem zmieniono je na te w których są obecnie. Powyżej zdjęcie szminek obok siebie. Już jakby nie oceniając wzorowania się na konkurencji trzeba przyznać, że opakowanie szminek Revolution jest wykonane bardzo porządnie i wygląda luksusowo. Jakbym nie wiedziała, że to marka Revolution, to spokojnie uwierzyłabym że to inna, znacznie droższa marka. Jeśli chodzi o odcień Greatest to jest naprawdę podobny do odcienia Pillow Talk. Jest tylko odrobinę bardziej brązowy. Pillow Talk ma trochę czerwonawych tonów. Szminka od Revolution jest bardziej kremowa, a ta od Charlotte jest bardziej matowa, ale jeśli odciśniemy nadmiar kremowości w papier to wyglądają bardzo podobnie. Revolution Renaissance Greatest, Revolution x Soph Cake, Revolution Renaissance Prime Jeśli chodzi o drugą szminkę podobną do Pillow Talk to odcień Cake również od firmy Revolution. Odcień ten jest odrobinę chłodniejszy. Jest to również formuła kremowa, więc żeby wyglądała na bardziej matową trzeba ją odcisnąć w chusteczkę. Obydwie szminki od marki Revolution są bardzo dobrej jakości. Są kremowe, dobrze napigmentowane, bardzo komfortowe w noszeniu. Jeśli chodzi o utrzymywanie się to z racji tego że są to formuły kremowe to nie utrzymują się jakoś niesamowicie długo, ale i tak bardzo przyzwoicie. Poniżej zamieszczam zdjęcia trzech podobnych do siebie szminek obok siebie oraz ich swatche na skórze. Revolution x Soph Cake, Charlotte Tilbury Pilloe Talk, Revolution Renaissance Greatest Revolution x Soph Cake, Charlotte Tilbury Pilloe Talk, Revolution Renaissance Greatest Podsumowując jeśli chodzi o zamienniki szminki Pillow Talk to te dwa pokazane przeze mnie w poście pochodzące od marki Revolution są naprawdę godne polecenia i naprawdę bliskie odcieniowi od Charlotte. Więc jeśli nie macie funduszy lub po prostu nie chcecie inwestować tak dużej sumy pieniędzy w makijaż żeby kupić pomadkę od Charlotte, to bardzo polecam wypróbować te szminki od Revolution bo są naprawdę świetne. Ja osobiście uwielbiam produkty od Charlotte, bo dają mi odczucie jakie dają niektórym osobom produkty od Chanel, czyli wyjątkowości, luksusu, rozpieszczenia. A Wy macie może szminkę Pillow Talk od Charlotte? Czy szukałyście jej zamienników? Buziaki, Marta
The Gift of Pillow Talk Lips features my iconic, best-selling Matte Revolution lipstick and a mini Lip Cheat pencil for a dreamy nude-pink, kissable pout: Pillow Talk Matte Revolution (Fill: 3.5g): The nude-pink lipstick adored adored by the world’s biggest supermodels, stars, beauty editors and icons for cheating the dreamiest finish! Witajcie! Pamiętacie jak zagraniczny YouTube kusił konturówką do ust Charlotte Tilbury w odcieniu Pillow Talk? A może pamiętacie, że jej zamiennikiem była konturówka Rimmel, Eastend Snob? Jeżeli odpowiedź brzmi ‘tak’, to prawdopodobnie zdajecie sobie sprawę, że oba te produkty nie są dostępne w Polsce, bo pewnie tak jak ja miałyście ochotę biec po nie do sklepu tu i teraz. Całkiem niedawno i całkiem przypadkiem w swoich przepastnych szufladach udało mi się jednak natknąć na coś, co śmiało można nazwać zamiennikiem konturówki z Rimmela (a przy okazji Charlotte Tilbury), którą udało mi się kupić w Holandii. Mowa o konturówce wodoodpornej Golden Rose o numerze 51. Różnica w odcieniu jest na pierwszy rzut oka ledwie dostrzegalna i polega jedynie na różnicy w temperaturze koloru – Golden Rose jest bardziej neutralna w porównaniu do chłodnego Rimmela. Obie konturówki są niesamowicie trwałe i dają matowe wykończenie bez zbytniego przesuszania ust. Jakąkolwiek większą różnicę pomiędzy nimi dostrzec możemy w formule, sposobie wyprofilowania końcówki, opakowaniu oraz cenie. Eastend Snob jest bardziej kremowa i miękka, przez co aplikacja jest łatwiejsza (niestety przez to również szybciej się zużywa), jej końcówka jest ścięta pod kątem natomiast Golden Rose ma bardziej tępą i suchą konsystencję (jednak nie sprawia to, że aplikacja jest w jakikolwiek sposób utrudniona), a jej końcówka jest standardowa dla większości wysuwanych kredek – stożkowa. Obie kredki nie wymagają temperowania ze względu na swoją automatyczną formę. Obie są również z niskiej półki cenowej, jednak to Golden Rose bije konturówkę Rimmel na głowę - jest praktycznie o połowę tańsza – 9,90 vs. ok 25 zł. Do tego możemy kupić ją zarówno stacjonarnie jak i przez Internet, co sprawia, że raczej nie będę ronić łez po ‘Snobie z Eastendu’ :). Lubicie konturówki, czy jednak obstajecie przy samych pomadkach? :) 4OPCKK7.
  • za7k54ab9v.pages.dev/191
  • za7k54ab9v.pages.dev/256
  • za7k54ab9v.pages.dev/213
  • za7k54ab9v.pages.dev/144
  • za7k54ab9v.pages.dev/307
  • za7k54ab9v.pages.dev/6
  • za7k54ab9v.pages.dev/343
  • za7k54ab9v.pages.dev/41
  • za7k54ab9v.pages.dev/232
  • charlotte tilbury pomadka pillow talk